niedziela, 18 listopada 2012

Peeling Farmona Tutti Frutti Mango- Brzoskwinia

   Pod koniec sierpnia wybrałam się z koleżanką Sandrą, na mini wycieczkę do sąsiedniego miasta. Poszliśmy do kina na Meridię Waleczną, a potem poszliśmy połazić po sklepach. Jednakże los nie był dla mnie łaskawy i nic sobie nie kupiłam. Postanowiliśmy pochodzić sobie po rynku, zjeść lody, a na końcu wstąpiliśmy do SSmana, czyli do Rossmanna. Jako, że peeling kończył swój żywot w domu do koszyczka trafił ten, ponieważ w jakiś sposób mnie urzekł.A teraz opowiem o moim ulubieńcu, wśród peelingów cukrowych.


Opis producenta : "Cukrowy peeling do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny z owoców noni - cząsteczki szczęścia, które wprowadzają doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.
Dzięki zawartości masła karite i witaminy E peeling głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając, że ciało staje się zachwycająco miękkie, delikatne i jedwabiście gładkie. Kryształki cukru usuwają martwy naskórek i wygładzają ciało, a owoce noni rosnące na bajecznych, przepełnionych słońcem wyspach Polinezji zwiększają wydzielanie endorfin, pozwalając cieszyć się wspaniałym nastrojem i pełnią szczęścia. Cukrowy peeling myje, delikatnie natłuszcza i odżywia skórę, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu do ciała."


Skład : Sugar, Sodium Chloride, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Glyceryl Behenate, Parfum, Butyrospermum Parkii, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, PEG-4, Glycerin, Agar, Alginic Acid, Polysorbate-20, Tocopheryl Acetate, Isobutylparaben, CI 73360, Morinda Citrifolia Fruit Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, CI 19140, CI 16255, BHA.

Zastosowanie : 1-2 w tygodniu nanieść wystarczającą ilość na ciało

 Cena : 16 zł/ 300 g



Pierwsze co mnie urzekło w tym to pudełko. Jest ślicznie wykonane :) Ma piękne logo, informacje o tym produkcie są czytelne. Naklejki mają jedną malutką wadę troszeczkę się odlepiają. Wnętrze kosmetyku chroni sreberko, które informuje mnie, że nikt nie maczał tam paluchów. Lubię tę formę otwierania/zamykania produktu. Lubię po prostu plastikowe słoiczki. Sam paeling pachnie tak cudownie, że można by było go zjeść na podwieczorek. I co najważniejsze długo utrzymuje się na skórze. Kosmetyk ten ma wspaniałą konsystencję. Nie rozlewa się. Stosuje go 2 razy w tygodniu i malutko go ubywa. Wystarczy wziąć dosłownie "kropelkę" tego kosmetyku aby "wypelingować"  całe ciało. Jest to mój pierwszy peeling cukrowy, a okazał się strzałem w 10. Jest dostępny we wszystkich drogeriach. 




 Moja ocena : 6/6

Jutro mam olimpiadę z biologii trzymajcie za mnie kciuki :) 




6 komentarzy:

  1. Kosmetyki Farmony zabójczo pachną! Miałam kiedyś peeling toffi z białymi truflami, ale go dostałam od koleżanki.
    Osobiście wolę domowe peelingi (kawa+olej lub cukier+żel)niż drogeryjne.No i sama ostra gąbka jest dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ten peeling. Powoli się kończy i zaraz kupię nowy. A zapach zabójczy:)! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ught... biologia.. Nie na widzę biologi....
    ~Paula

    OdpowiedzUsuń
  5. Może fajnie pachnieć. Szkoda, że zawiera parafinę...

    OdpowiedzUsuń
  6. dosc dobrze wspominam ten peeling, ma fajny - owocowy zapach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze, jeśli mnie będziesz obserwować ja również to zrobię. :)