Opis producenta : Peeling do twarzy w żelu, głęboko oczyszczający. Zawiera naturalne drobinki łupin moreli, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.
Masaż przy pomocy peelingu pobudza ukrwienie skóry, ujędrnia i wygładza.
Olej ze słodkich migdałów delikatne natłuszcza i zmiękcza skórę.
Kompleks witamin A,E,H i B5 neutralizuje działanie wolnych rodników, intensywnie odżywia i nawilża-czyni skórę elastyczną i aksamitną w dotyku.
Pelling przeznaczony jest do każdego rodzaju cery z wyjątkiem bardzo wrażliwej i naczynkowej.
Zastosowanie : Odpowiednią ilość kosmetyku nanieść na twarz, wmasować , a następnie spłukać.
Cena : 4.90 - 150ml
Ocena : 1+ / 6
Kosmetyk ten jest bardzo tani. Ma fajną tubkę, można bez problemu wycisnąć kosmetyk. Zapach jest fajny. To byłoby tyle plusów tego kosmetyku,A co do samego produktu jest on maziowa, bez drobinek. Nieporozumieniem jest nazwanie go peelingiem do twarzy. Totalne dno, jest średni nawet jak na żel do mycia twarzy. Skuszona ceną myślałam, że będzie tańszym odpowiednikiem peelingu morelowego z Yes Rocher. Tak się jednak nie stało. Przeliczyłam się i wyrzuciłam te pięć złotych w błoto.
A jakie są wasze ulubione peelingi do twarzy ?
szkoda że taki słaby :) Lubie kosmetyki o takim zapachu :)
OdpowiedzUsuńtylko enzymatyczne, bo jestem naczynkowcem i muszę b.uważać z tarciem.
OdpowiedzUsuńpeeling do twarzy bez drobinek? nieźle.. ja bardzo lubię peeling morelowy z sorayi, ale trzeba trafić na dobrą partię, bo jedna jest gruboziarnista (ta fajna) a druga nie - nie zależy to od opakowania, bo opakowania mają identyczne ;/
OdpowiedzUsuńzapraszam również na mojego bloga http://pathyelisia.wordpress.com/ :)
Nie przepadam za produktami od Marion, więc niestety nie jestem zdziwiona recenzją.. Mi dobrze służy różany peeling Ziai i peeling z łupinkami orzecha włoskiego od Perfecty :) Albo po prostu zwykły zrobiony własnoręcznie w kuchni z cukru i miodu, ewentualnie odrobiny oleju :)
OdpowiedzUsuńJa mam żel do mycia twarzy z delikatnym peelingiem z Nivea, więc nie kupuję oddzielnie żadnych dodatkowych peelingów :)
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs: http://madame-chocolate.blogspot.com/2013/01/konkurs-z-bizuteria-artystyczna-izabela.html
A co do foremek z Biedronki to właśnie są ponownie, przynajmniej w moim mieście. Tylko złotówkę podrożyli, wieśniaki :P
OdpowiedzUsuńpo tej recenzji na pewno będę go unikać:)
OdpowiedzUsuńZachęca zapach i tylko tyle, po Twojej recenzji będę go omijać szerokim łukiem. ♥
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam Cię serdecznie na konkurs na moim blogu, w którym wybieram 2 zwycięzców i są 2 nagrody ♥
http://wiktoriabachowskaphotography.blogspot.com/2013/01/carmex-competition.html
jestem tego samego zdania to żel nie peeling
OdpowiedzUsuńJa używam morelowego peelingu soraya i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńTak btw to lubię morele :D
OdpowiedzUsuńDzięki tobie wiem żeby nie kupować tego peelingi..
~Paula
Twarz peelinguję tym:
OdpowiedzUsuńdo kremu do twarzy dodaję zmielonych migdałów i nakładam, następnie kolistymi ruchami ścieram :)
Zapraszam na moje dwa blogi :)
OdpowiedzUsuń